Żyjemy w kulturze, która cały czas nas szturcha, popycha i krzyczy: „Działaj SZYBCIEJ!”, „Pracuj CIĘŻEJ!”, „Chciej WIĘCEJ!”, „Zanurzaj się GŁĘBIEJ!”, „Nie wolno ci się zatrzymywać, bo przegonią cię inni i wypadniesz z gry.”
Najgorszym nieszczęściem mądrego człowieka jest brak możliwości wywierania wpływu.
Herodot
Ludzie mądrzy pragną wywierać wpływ. Nie wynika to z żądzy władzy, czy też z chęci zaspokojenia swoich własnych małostkowych ambicji, ale z realnej potrzeby, która jest w naszym społeczeństwie. Potrzebujemy, aby mądre osoby zajmowały swoje miejsca w społeczeństwie i wywierały dobry wpływ. Miejsce wpływu nie może pozostawać puste. Jeśli nie zajmą go ludzie z klasą, to zajmą je inni, ale ktoś je zająć musi.
Dzisiaj, robiąc porządki w moim biurze, aby przygotować je do przeprowadzki do Krakowa znalazłem swoją listę próśb modlitewnych z sierpnia 2013 roku, czyli sprzed 6 lat.
Nawet nie pamiętałem tej listy, ale musiałem używać jej w modlitwie, ponieważ zaznaczałem na niej różne rzeczy.
Na liście jest 17 próśb, takich jak wyjazd do USA, zakup nieruchomości, powrót dziecka do zdrowia, wzrost przychodu itp. Jednym słowem, były to prośby o ważne dla mnie rzeczy.
Kim byłby Dawid bez Saula, a Pan Jezus bez Judasza?
Jack Frost
Biblia jest księgą, która obszernie traktuje o życiu. Nie omija też tematu relacji z trudnymi i toksycznymi osobami. Pochylmy się na chwilę nad dwoma pouczającymi przykładami.
Niektórzy ludzie są jak kaktusy. Z zewnątrz mogą nawet wydawać się piękni, ale zbyt bliski kontakt z nimi kończy się cierpieniem. Zdarza się, że takie „kaktusy” mamy w rodzinie, sąsiedztwie, pracy, a nawet w kościele.
Relacje z ludźmi są niezwykle ważne, ponieważ tworzą nasze życie. Ponoć odpowiadają one za 85% naszej życiowej satysfakcji. Więzi z innymi mogą zarówno przyczyniać się do budowania nas i naszego życia, jak i do burzenia oraz niszczenia; mogą być zarówno życiodajne, jak i śmiercionośne. Co więcej siła i wpływ relacji ma na nas wzmocniony wpływ, gdy mamy do czynienia z autorytetami i przywódcami. Z tego też powodu warto do sfery relacji międzyludzkich podchodzić świadomie, zgłębiać ją i w tym obszarze mądrze, proaktywnie budować. Szczególnie odnosi się to do trudnych i toksycznych ludzi, którzy są częścią życia każdego człowieka.
Czterdziestolatek dotarł na pewną górę, niektórzy czterdziestolatkowie bardzo szybko. Warto na tej górze się zatrzymać, aby zadać sobie kilka ważnych pytań i poczekać na właściwe odpowiedzi. W przeciwnym razie można kontynuować życiową podróż w złym kierunku i pogubić się, a także skrzywdzić innych. Na tym etapie łatwo też o życiową katastrofę.
Czy widziałeś kiedyś piękny ogród, który powstał przez przypadek i sam dba o swoje piękno? Tak samo rzecz się ma z udanym życiem. Nie jest ono efektem przypadku, ale świadomej pracy.
Zasada siania i zbierania
W swoim życiu żniemy to, co zostało w nie zasiane – przez nas, lub innych.
Żyjemy w świecie rządzonym przez przyczyny i skutki. Nasze życie jest między innymi rezultatem tego, co w nie zasialiśmy, a także, co zasiali w nie inni.
Zrozumienie funkcjonowania tej zasady może pomóc nam mądrzej budować swoje życie, ponieważ to, co dzisiaj robimy ze swoim życiem, a także komu i co pozwalamy w nie siać, tworzy naszą przyszłość. Jeśli będziesz mądrze podchodził do tego procesu, to będziesz pozytywnie oddziaływał na swoje życie.
Popatrz na swoje życie jak na ogród
Prowadzenie ogrodu wymaga świadomej i proaktywnej pracy
Jeśli pozostawisz jakikolwiek ogród sam sobie, to zdziczeje. Co więcej, chwasty zasiewają się same, natomiast piękne rośliny trzeba sadzić i pielęgnować. Wydobywanie z ogrodu piękna wymaga świadomej pracy, czasu i nakładów finansowych.
Jeśli będziesz próbował być mistrzem we wszystkim, nigdy nie podniesiesz się ponad przeciętność.
Thomas Edison
Czy musisz być wszechstronnie uzdolniony?
Czy chciałbyś być człowiekiem renesansu?
Czasami człowiekiem renesansu nazywa się osobę wszechstronnie utalentowaną, posiadającą rozległą wiedzę z różnych dziedzin.[1] Wybitnym przykładem człowieka renesansu (jego archetypem) jest Leonardo da Vinci (ur. 1452, zm. 1519). Był on włoskim malarzem, architektem, filozofem, muzykiem, pisarzem, odkrywcą, matematykiem, mechanikiem, anatomem, wynalazcą, geologiem, rzeźbiarzem. Był jednym z najbardziej utalentowanych ludzi w historii. Jest uznany za jednego z najwybitniejszych malarzy. Jako inżynier, Leonardo tworzył projekty wyprzedzające jego czas, opracowując koncepcje śmigłowca, czołgu, wykorzystania podstaw tektoniki płyt, podwójnego poszycia burt statku i wiele innych innowacji. Doprowadził do znacznego wzrostu poziomu wiedzy o anatomii, budownictwie lądowym i hydrodynamice. Dodatkowo zaznaczył swoją obecność także w dziedzinie architektury, rzeźby, filozofii i pisarstwa, choć te zajęcia odgrywały mniejszą rolę w jego życiu. Do dziś przetrwało 7 000 stron jego notatników z rysunkami, szkicami naukowymi i notatkami.[2]
Niedawno miałem okazję rozmawiać ze Zbigniewem Swobodzińskim, biznesmenem i właścicielem Firmy INCO SERWIS, świadczącej usługi na terenie Skandynawii. Jest on jedną z osób, które wywarły na mnie znaczący wpływ. Postanowiłem porozmawiać z nim na temat, który czasami poruszaliśmy, a mianowicie rozmów, które zmieniają życie.
John Maxwell kiedyś napisał:
Pielęgnuj w sobie postawę ucznia – każda rozmowa będzie dla ciebie nauką.
Jeśli jesteśmy ludźmi otwartymi, to rozmowy nie tylko będą nas uczyć, ale również przyczyniać się do naszego wzrostu.
Służenie jest podstawą zdrowego, chrześcijańskiego życia
Jeśli służba nie jest podstawą twojego życia, to rozmijasz się z esencją chrześcijaństwa. Albo go nie rozumiesz, albo też nie jesteś posłuszny Bożemu objawieniu, które posiadasz.
Biblijne chrześcijaństwo i naśladowanie Chrystusa jest nierozerwalnie związane ze służeniem ludziom i wyświadczaniem dobra.