Copyright © Instytut Rozwoju DIDASKALOS 2013
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
<DO GÓRY
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
Niektórzy ludzie są jak kaktusy. Z zewnątrz mogą nawet wydawać się piękni, ale zbyt bliski kontakt z nimi kończy się cierpieniem. Zdarza się, że takie „kaktusy” mamy w rodzinie, sąsiedztwie, pracy, a nawet w kościele.
Relacje z ludźmi są niezwykle ważne, ponieważ tworzą nasze życie. Ponoć odpowiadają one za 85% naszej życiowej satysfakcji. Więzi z innymi mogą zarówno przyczyniać się do budowania nas i naszego życia, jak i do burzenia oraz niszczenia; mogą być zarówno życiodajne, jak i śmiercionośne. Co więcej siła i wpływ relacji ma na nas wzmocniony wpływ, gdy mamy do czynienia z autorytetami i przywódcami. Z tego też powodu warto do sfery relacji międzyludzkich podchodzić świadomie, zgłębiać ją i w tym obszarze mądrze, proaktywnie budować. Szczególnie odnosi się to do trudnych i toksycznych ludzi, którzy są częścią życia każdego człowieka.
Andrzej Mytych: Dzisiaj mam przyjemność rozmawiać z Norbertem Palimąką, prezesem Fundacji ESPA, a także fundacji OBDS, biznesmenem i osobą, która zajmuje się różnymi społecznymi projektami. Norbert, cieszę się, że znalazłeś trochę czasu, aby ze mną porozmawiać. Chciałbym zadać Ci kilka pytań odnośnie misyjności. Co dla Ciebie oznacza być zaangażowanym w działalność misyjną?
Bóg ustawił już wszystkich ludzi na twojej ścieżce do spełnienia marzeń i wizji. Teraz pozostało ci tylko pozbyć się tych niewłaściwych.
Joel Osteen
Jesteśmy stworzeni do budowania w oparciu o połączenia i pracę zespołową. Nasz przełom i sukces jest uzależniony od połączeń z właściwymi ludźmi, a porażka, czy też przeciętność często są rezultatem samodzielnego budowania, czy też budowania z niewłaściwymi osobami.
Z kim powinieneś się przyjaźnić?
Przyjaźń jest wielką wartością, a wraz z upływem lat, szczególnie w przypadku osób dorosłych, pielęgnowanie przyjaźni wymaga świadomej pracy i płacenia ceny. Rzadko kto ma przyjaciół na całe życie. Zwykle przyjaźnimy się z ludźmi w pewnych konkretnych okresach życia. Dlatego też warto te okresy dostrzegać, a także uświadamiać sobie z kim na danym etapie powinniśmy budować.
Co jakiś czas powinieneś się zatrzymać, aby rozpoznać swoją unikalną ścieżkę życiową. Żyjemy w szybko zmieniającym się świecie, my się zmieniamy, zmieniają się okresy naszego życia, wyzwania, którym powinniśmy stawić czoła. Zmieniają się Boże oczekiwania wobec nas. Zmieniają się ludzie, z którymi idziemy i budujemy; zmieniają się nasze zadania i priorytety; inne rzeczy zaczynają, czy też powinny być dla nas ważne. Dlatego też, co jakiś czas potrzebujemy zatrzymać się, aby przemyśleć kierunek i ścieżkę, którą aktualnie powinniśmy podążać.
Odpowiedzialność to obowiązek odpowiadania za coś lub za kogoś. W dzisiejszych czasach, dla wielu ludzi jest to tylko słowo, które niestety może niewiele znaczyć. Możemy być nadodpowiedzialni, czyli brać na siebie obowiązki, którymi nie powinniśmy się zajmować, myśleć, o czymś, co nas nie dotyczy. To jest problem, ale problem istnieje również, gdy ludzie są nieodpowiedzialni i nie chcą sprostać, ani odpowiadać za nałożone na nich obowiązki.
Czym dla współczesnego człowieka jest odpowiedzialność? Może tylko nakazami, zbędnymi obowiązkami, trudnymi, nieprzyjemnymi rzeczami, których nie mają ochoty dotykać. Ale w takim razie, kto ma wziąć na siebie obowiązki wynikające np. ze wspólnego życia i razem założonej rodziny? Dlaczego ludzie nie biorą na siebie odpowiedzialności? Czyżby myśleli, że życie to tylko przyjemna, miła zabawa na wielkim placu zabaw, który przecież do kogoś należy, a porozrzucane zabawki pod koniec dnia posprząta właściciel?
Dbanie o balans i równowagę w życiu nikomu nie przychodzi z łatwością, ale na dłuższą metę jest kluczem do życiowego sukcesu. Każdy człowiek ma pewne dziedziny, które uwielbia, realizuje się w nich i w ich sferze odnosi sukcesy. Ma też dziedziny, od których stroni i które zaniedbuje. Satysfakcjonującego życia nie buduje się w oparciu o to, co łatwe i przyjemne, ale również w oparciu o priorytety i dbanie o to, co należy, nawet jeśli wcale nie jest to komfortowe.
Jeszcze nikt nigdy na łożu śmierci nie żałował, że nie spędził więcej czasu w pracy. Za to każdy żałuje, że nie spędził więcej czasu z tymi, na których mu najbardziej zależało.
Dobre i satysfakcjonujące relacje z ludźmi są jednym z podstawowych elementów dobrego i satysfakcjonującego życia. Czasami dajemy się tak bardzo porwać wirowi rzeczywistości, że tracimy relacje z cennym ludźmi. Często słabością ludzi odnoszących sukcesy jest to, że najmniej wartościowego czasu poświęcają osobom, na których zależy im najbardziej. W ten sposób pozbawiają samych siebie i tych, którzy są dla nich najcenniejsi, możliwości przeżycia niezwykłych chwil.
Powinniśmy pamiętać, że w dziedzinie relacji doświadczamy działania zasady siania i zbierania. Oznacza to po pierwsze, że możemy żąć z tego, co zostało zasiane, a po drugie, nie możemy żąć z tego, co nie zostało. Poważne problemy zaczynają się wtedy, kiedy siejemy złe rzeczy, lub nie siejemy tego, co powinniśmy. Takie postępowanie prędzej, albo później mści się okrutnie.
Za każdym razem, gdy czytam biblijną księgę Estery, zatrzymuję się nad następującym zdaniem:
Ponieważ tej nocy sen odbiegł króla, kazał sobie więc przynieść księgę pamiętnych wydarzeń dziejowych i o nich królowi czytano. (Est 6:1-2)
Którejś nocy król Achaszwerosz miał problem z zaśnięciem. Kazał przynieść sobie księgę pamiętnych wydarzeń dziejowych, aby mu z niej czytano. Czym była ta księga? Z pewnością kroniką wydarzeń, które warto było zapamiętać. Myślę, że czytanie o nich bardzo podnosiło na duchu i zmuszało do zastanowienia się nad życiem
Im jestem starszy, tym bardziej jestem świadomy tego, że pewne rzeczy warto spisać, aby nie utracić ich przed zapomnieniem.
Jako przywódca nigdy nie osiągniesz niczego wybitnego bez umiejętności budowania zespołów. Jeśli nie masz zespołu, albo nie jesteś częścią zespołu, to znajdujesz się dopiero na początku drogi do czegoś, co ma znaczenie.
Myślę, że marzeniem każdego przywódcy jest przewodzenie wybitnym, skutecznym, odnoszącym sukcesy i wywierającym wpływ zespołom. Po przeanalizowaniu mojego ponad dwudziestoletniego doświadczenia w przywództwie, chciałbym w tym wpisie zwięźle przedstawić siedem nawyków, które według mnie powinien rozwinąć w sobie każdy lider, pragnący budować ponadprzeciętne, skuteczne i wyróżniające się zespoły.
Dobre i zdrowe życie możesz wybudować tylko na fundamencie prawdy.
Swoje życie możesz budować na fundamencie prawdy, albo na fundamencie kłamstwa, zakłamania, iluzji i zwiedzenia. Są to dwa różne fundamenty. Możesz budować tylko na jednym z nich, a to na jakim budujesz decyduje o jakości twojego życia.
Jeśli u korzeni twojego życia jest prawda, twoje życie będzie dobre i zdrowe, jeśli jednak u korzeni twojego życia jest kłamstwo, zakłamanie, iluzja, czy też zwiedzenie, twoje życie będzie złe, chore, niespełnione i pełne bólu. Życie w kłamstwie prędzej czy później prowadzi do straty.
Ku temu może być kilka powodów:
Raz do roku, latem zatrzymuję się na kilka dni, aby poddać ocenie miniony rok, wyciągnąć wnioski i zaplanować kolejny. Jest to dla mnie bardzo ważny czas, na który czekam z wytęsknieniem. Zwykle okazuje się, że całkiem dużo udało mi się osiągnąć. W tym czasie odnajduję wewnętrzny pokój i równowagę ducha, a także siły na następny rok.
Jedno z ważnych pytań, które sobie w tym czasie zadaję brzmi:
Czy moja praca zawodowa to karuzela, czy też budowa?
Pytanie to jest dla mnie niezwykle istotne, ponieważ podjąłem świadomy wybór, że pracuję głównie po to, aby coś wybudować, więc ważnym dla mnie jest, aby moja praca zawodowa przypominała pracę na budowie, a nie przejażdżkę karuzelą.
Mój mentor, John Daigle, nauczył mnie wielu wartościowych rzeczy, ale szczególnie niezwykły, formujący wpływ na moje życie wywarło 14 prawd, które mi wpoił.