Copyright © Instytut Rozwoju DIDASKALOS 2013
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
<DO GÓRY
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
Niedawno miałem okazję rozmawiać ze Zbigniewem Swobodzińskim, biznesmenem i właścicielem Firmy INCO SERWIS, świadczącej usługi na terenie Skandynawii. Jest on jedną z osób, które wywarły na mnie znaczący wpływ. Postanowiłem porozmawiać z nim na temat, który czasami poruszaliśmy, a mianowicie rozmów, które zmieniają życie.
John Maxwell kiedyś napisał:
Pielęgnuj w sobie postawę ucznia – każda rozmowa będzie dla ciebie nauką.
Jeśli jesteśmy ludźmi otwartymi, to rozmowy nie tylko będą nas uczyć, ale również przyczyniać się do naszego wzrostu.
Zapraszam do obejrzenia wywiadu.
Takim środowiskiem może być kościół, uczelnia, miejsce pracy, grupa przyjaciół, partia itp. Są środowiska, do których pasujemy i takie, do których nigdy nie będziemy pasować.
Kwadratowy korek w okrągłym otworze nigdy nie czuje się tak zupełnie na swoim miejscu.
Barney Coombs
W uproszczony sposób moglibyśmy powiedzieć, że każdy z nas jest korkiem, który do jednych otworów pasuje, a do innych nie. Jeśli jesteś kwadratowym kołkiem, to trudno będzie ci funkcjonować w środowisku, które jest okrągłym otworem.
Jakiś czas temu, siedząc w sali zabaw z moim dzieckiem, zupełnie przypadkiem usłyszałam rozmowę, którą obok mojej kanapy prowadziły dwie kobiety i ośmioletnia dziewczynka. Dziewczynka wypowiadała się na temat tego, czy warto grać w szkolnym przedstawieniu księżniczkę. Wydawało mi się, że w szkolnych inscenizacjach, domowych przedstawieniach i scenkach granych wspólnie z koleżankami, dziewczynki raczej chętnie przyjmują role księżniczek. Myślałam, że w ich wyobrażeniu księżniczki mają sielskie, bezproblemowe życie, otoczone są cukierkowym różem, służba wykonuje wszelkie polecenia, a bufiaste, rozłożyste suknie można śmiało prezentować w trakcie przechadzek po dziedzińcu wystawnego pałacu. Okazało się jednak, że małe dziewczynki mają różne zdania na ten temat.
Co jakiś czas powinieneś się zatrzymać, aby rozpoznać swoją unikalną ścieżkę życiową. Żyjemy w szybko zmieniającym się świecie, my się zmieniamy, zmieniają się okresy naszego życia, wyzwania, którym powinniśmy stawić czoła. Zmieniają się Boże oczekiwania wobec nas. Zmieniają się ludzie, z którymi idziemy i budujemy; zmieniają się nasze zadania i priorytety; inne rzeczy zaczynają, czy też powinny być dla nas ważne. Dlatego też, co jakiś czas potrzebujemy zatrzymać się, aby przemyśleć kierunek i ścieżkę, którą aktualnie powinniśmy podążać.
Próby ujawniają prawdę o nas. Każdy z nas jest jak dzwon. Jeśli uderzysz w dzwon, to wyda on tylko ten dźwięk, który jest w stanie wydać. Nie może wydać innego dźwięku.
Gdy jesteś mocno uderzony, to ten cios wydobywa twój prawdziwy dźwięk, który objawia prawdę o twoim stanie na danym etapie życia. Gdy apostoł Paweł i Sylas zostali uderzeni przez życie – to znaczy publicznie zdarto z nich szaty, wychłostano rózgami, wtrącono w więzieniu do wewnętrznego lochu, a nogi zakuto w dyby – o północy modlili się i śpiewem wielbili Boga. Był to dźwięk, który z siebie wydali.
Jakiś czas temu do Polski przyjechał mój znajomy ze Stanów Zjednoczonych. Któregoś dnia, gdy spacerowaliśmy po Krakowie, zatrzymał się i zaczął uważnie rozglądać się wokół siebie. W pewnym momencie powiedział:
– Andrzej, twój kraj jest dziwny.
– Dziwny? – zaciekawił mnie. – A co w moim kraju jest takie dziwne?
Gdy wylądowałem na lotnisku w Gdańsku i pomyślałem o 10 godzinach dalszej podróży do domu, to stwierdziłem, że zanurzę się w jakiejś ciekawej lekturze. Tęskniłem za książką, która wchłonie mnie bez reszty.
Po pół godzinie przekopywania się przez półki w księgarni przy dworcu głównym wybrałem książkę Katarzyny Bielas: Co byś powiedział sobie młodemu? Jest to seria wywiadów, które dziennikarka przeprowadziła ze sławnymi Polakami na ten temat. Pochłonąłem ją od razu. Interesująca lektura.
Oto niektóre wypowiedzi:
Nie wiem, czy byłeś kiedyś rozczarowany sobą, przybity, zaskoczony swoim zachowaniem? Nie wiem, czy byłeś kiedyś zdumiony tym, co z ciebie wylazło? Nie wiem, czy byłeś sobą zdegustowany? Nie wiem, czy byłeś kiedyś zgorszony sobą? Czy znalazłeś się w takim miejscu, że trudno było ci przebaczyć samemu sobie?
W czasie studiów przeczytałam wiele utworów Bolesława Prusa. Skupiona byłam na analizie postaci kobiecych, występujących w jego prozie. Zgłębiłam również biografię pisarza, zapoznając się nie tylko z przebiegiem życia Prusa, ale przede wszystkim z poglądami, przemyśleniami, pragnieniami i filozofią życia Aleksandra Głowackiego, którą przenosił do wielu swoich dzieł literackich.
Bolesław Prus był wielkim społecznikiem, prowadzącym skromne, ciche życie. Nie zamierzał zostać pisarzem, zmusiło go do tego życie, a działalność publicystyczna i dziennikarska umożliwiła mu wskazywanie problemów, z którymi borykało się ówczesne społeczeństwo. Podkreślał, że brak równowagi, mądrości i zrozumienia nowej rzeczywistości jest przyczyną ubóstwa, zacofania i niesprawiedliwości. Pokolenie pozytywistów wyrosło na twórczości minionej epoki, a romantyczny mesjanizm skutkował biernością, hołdowaniem przeszłości i życiem w cieniu nieudanych zrywów, które miały przynieść wolność. Taka postawa narodu nie zmieniała sytuacji, tylko pogarszała jego stan. Nie umiano dostosować się do zmian zachodzącym na świecie i odnaleźć właściwej perspektywy, która przyczyniłaby się do zmiany życia warstw najuboższych. Prus sprzeciwiał się starym założeniom i programom. Podkreślał, że społeczeństwo niepotrzebnie żyje przeszłością, popadając w marazm i opóźnienie cywilizacyjne. Uważał, że należy skupić się na bieżących problemach, propagować rozwój i wspierać potrzebujących.
Gdy zachodzą zmiany, możesz albo z nimi współpracować i nauczyć się czerpać z nich korzyść, albo też opierać się im i ostatecznie zostać przez nie zmiecionym.
Jack Canfield
Czasami w moim życiu, na szczęście nie często, mam takie chwile, kiedy zupełnie zaskoczony zatrzymuję się i pytam:
– Ale dlaczego Boże? Przecież to nie tak miało być.
Każdy codziennie powinien zrobić przynajmniej dwie rzeczy,
których nie cierpi robić, po prostu dla wprawy.
William James, psycholog
W życiu pozytywne zmiany rozpoczynają się od decyzji.
Wiem, to jest naprawdę trudne, ale właśnie od tego rozpoczyna się przemiana – jeśli masz problem z żabami i chciałbyś się z nimi rozprawić, to któregoś dnia powinieneś zatrzymać się, popatrzyć sobie w lusterku w oczy i powiedzieć: Jestem odpowiedzialny za rozprawienie się z moimi zaniedbaniami i z Bożą pomocą mogę, i chcę to uczynić. Zrobię porządek w moim życiu i na bieżąco będę realizował istotne zadania.