Copyright © Instytut Rozwoju DIDASKALOS 2013
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
<DO GÓRY
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
Nie wiem, czy ostatnio zastanawiałeś się nad tym, jak zdobyć więcej klientów i więcej pracy? Tak się składa, że ja temu pytaniu w ciągu ostatnich miesięcy poświęciłem dość dużo uwagi i wysiłku, ponieważ jestem w trakcie finansowania ważnego dla mnie projektu. Na tle tych zmagań zadzwoniłem do mojego przyjaciela, przedsiębiorcy i mówię do niego tak:
– Słuchaj, Zbyszek, mam problem. Zmagam się z kredytami, muszę więc znaleźć więcej pracy i klientów.
Chciałem kontynuować, ale mi przerwał:
Często, gdy spotykam się jako coach z przywódcami i przedsiębiorcami, i nasze rozmowy schodzą na temat ich osobistego życia, a szczególnie dbania o to, co dla nich ważne, słyszę:
– Andrzej, nie mam na te rzeczy czasu. Wiem, że są ważne, ale mój kalendarz jest tak pełny, że nic więcej do niego nie wcisnę.
Są to fenomenalni liderzy, wpływowi, zamożni, cieszący się świetną karierą zawodową, ale mają jeden poważny problem – nie mają życia. Mają firmy, mają projekty, mają pieniądze, mają wpływ, ale po prostu nie mają życia. Prawda jest taka, że:
Gdy całe twoje życie to praca, to nie masz życia (osobistego).
Ze względu na swoją pracę zawodową dużą część swojego życia spędzam z przywódcami i osobami przedsiębiorczymi, które odnoszą sukcesy, czasami znaczące.
W pewnym momencie odkryłem ciekawą rzecz odnośnie sukcesu:
Możesz w życiu odnieść znaczący sukces i zrealizować niezwykłe cele, aby z czasem odkryć, że w ten sposób odniosłeś porażkę i przegrałeś. Niektóre długo wyczekiwane zwycięstwa okazują się porażkami.
Sukces to z pewnością ważna rzecz, ale warto się upewnić, że cel do którego dążymy jest tym, do którego powinniśmy zmierzać. Jaki sens jest w odniesieniu sukcesu, na niewłaściwej drodze?
Niedawno miałem okazję rozmawiać ze Zbigniewem Swobodzińskim, biznesmenem i właścicielem Firmy INCO SERWIS, świadczącej usługi na terenie Skandynawii. Jest on jedną z osób, które wywarły na mnie znaczący wpływ. Postanowiłem porozmawiać z nim na temat, który czasami poruszaliśmy, a mianowicie rozmów, które zmieniają życie.
John Maxwell kiedyś napisał:
Pielęgnuj w sobie postawę ucznia – każda rozmowa będzie dla ciebie nauką.
Jeśli jesteśmy ludźmi otwartymi, to rozmowy nie tylko będą nas uczyć, ale również przyczyniać się do naszego wzrostu.
Zapraszam do obejrzenia wywiadu.
Zbyt często w życiu robimy rzeczy, które są dobre dla innych, ale nie są życiodajne dla nas.
To było zdanie, które zmieniło moje życie. Gdy je usłyszałem pracowałem jako instruktor terapii uzależnień. Pracowałem z ludźmi uzależnionymi, współuzależnionymi, oraz prowadziłem profilaktykę w szkołach podstawowych i średnich. Zajmując się tymi wszystkimi rzeczami na początku czułem olbrzymią satysfakcję. Widziałem ludzi, którym można pomóc, jednak po czasie nadmiar problemów, z którymi się spotykałem, a także bagaż ludzkich doświadczeń przytłoczyły mnie. Pomimo tego, że odpoczywałem i dbałem o siebie, ta początkowa pasja wypaliła się we mnie.
W tym samym czasie zainteresowałem się rozwojem osobistym. Czytałem książki na ten temat, chodziłem na szkolenia. Widziałem jak to zmienia moje życie, więc zacząłem dzielić się tym z innymi ludźmi. Byłem rozdarty. Nie wiedziałem, czy mam się zajmować terapią i rozwojem osobistym, czy też tylko rozwojem osobistym, a może powinienem powrócić do terapii? Wywołało to we mnie wewnętrzne napięcie, z którym nie potrafiłem sobie poradzić.
Pracując jako coach często powtarzam:
Menadżerzy komplikują sprawy, a liderzy je upraszczają.
Kiedy pojawił się Jezus, religijni przywódcy tamtych czasów, którzy w rzeczywistości zachowywali się bardziej jak menadżerzy, wypełnili księgę zasad przynajmniej 365 nakazami. Jezus, będąc wielkim przywódcą, powiedział: Pozwólcie, że wam uproszczę życie – są tylko dwa przykazania i jeśli je wypełnicie, to inne również będą wypełnione. Liderzy powinni zawsze szukać sposobów uproszczenia życia i sprawienie, aby ten złożony świat, w którym obecnie żyjemy, był choć trochę łatwiejszy dla tych, którzy poddają się naszemu przywództwu.
Oto siedem rodzajów zmiany, które co jakiś czas można wprowadzać do swojego życia, aby je uprościć, ulepszyć i sprawić, że będzie łatwiejsze:
Bóg ustawił już wszystkich ludzi na twojej ścieżce do spełnienia marzeń i wizji. Teraz pozostało ci tylko pozbyć się tych niewłaściwych.
Joel Osteen
Jesteśmy stworzeni do budowania w oparciu o połączenia i pracę zespołową. Nasz przełom i sukces jest uzależniony od połączeń z właściwymi ludźmi, a porażka, czy też przeciętność często są rezultatem samodzielnego budowania, czy też budowania z niewłaściwymi osobami.
Z kim powinieneś się przyjaźnić?
Przyjaźń jest wielką wartością, a wraz z upływem lat, szczególnie w przypadku osób dorosłych, pielęgnowanie przyjaźni wymaga świadomej pracy i płacenia ceny. Rzadko kto ma przyjaciół na całe życie. Zwykle przyjaźnimy się z ludźmi w pewnych konkretnych okresach życia. Dlatego też warto te okresy dostrzegać, a także uświadamiać sobie z kim na danym etapie powinniśmy budować.
Wielcy przywódcy są cały czas skupieni na wypełnieniu wizji. Inspirują członków swojego zespołu, aby postępowali tak samo. Ich ustawiczne skupianie się na przyszłości sprawia, że nie grzęzną w codziennych problemach i nie tracą na nie czasu ani energii.
Skupianie się na rzeczach niewłaściwych, poza obszarem Twojej odpowiedzialności, jest dla Twojego życia szkodliwe; natomiast skupianie się na rzeczach właściwych, które znajdują się w twoim obszarze odpowiedzialności, będzie budować Twoje życie.
Czasami ludzie potykają się, ponieważ zajmują się nie tym, czym powinni się zajmować i skupiają się na tym, co nie jest ich odpowiedzialnością, podczas gdy rzeczy, którymi powinni się zajmować, są przez nich zaniedbywane. To jest destruktywne i niszczy ich życie.
Jeszcze nikt nigdy na łożu śmierci nie żałował, że nie spędził więcej czasu w pracy. Za to każdy żałuje, że nie spędził więcej czasu z tymi, na których mu najbardziej zależało.
Dobre i satysfakcjonujące relacje z ludźmi są jednym z podstawowych elementów dobrego i satysfakcjonującego życia. Czasami dajemy się tak bardzo porwać wirowi rzeczywistości, że tracimy relacje z cennym ludźmi. Często słabością ludzi odnoszących sukcesy jest to, że najmniej wartościowego czasu poświęcają osobom, na których zależy im najbardziej. W ten sposób pozbawiają samych siebie i tych, którzy są dla nich najcenniejsi, możliwości przeżycia niezwykłych chwil.
Powinniśmy pamiętać, że w dziedzinie relacji doświadczamy działania zasady siania i zbierania. Oznacza to po pierwsze, że możemy żąć z tego, co zostało zasiane, a po drugie, nie możemy żąć z tego, co nie zostało. Poważne problemy zaczynają się wtedy, kiedy siejemy złe rzeczy, lub nie siejemy tego, co powinniśmy. Takie postępowanie prędzej, albo później mści się okrutnie.