Copyright © Instytut Rozwoju DIDASKALOS 2013
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
<DO GÓRY
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
Niedawno miałem okazję rozmawiać ze Zbigniewem Swobodzińskim, biznesmenem i właścicielem Firmy INCO SERWIS, świadczącej usługi na terenie Skandynawii. Jest on jedną z osób, które wywarły na mnie znaczący wpływ. Postanowiłem porozmawiać z nim na temat, który czasami poruszaliśmy, a mianowicie rozmów, które zmieniają życie.
John Maxwell kiedyś napisał:
Pielęgnuj w sobie postawę ucznia – każda rozmowa będzie dla ciebie nauką.
Jeśli jesteśmy ludźmi otwartymi, to rozmowy nie tylko będą nas uczyć, ale również przyczyniać się do naszego wzrostu.
Zapraszam do obejrzenia wywiadu.
Zbyt często w życiu robimy rzeczy, które są dobre dla innych, ale nie są życiodajne dla nas.
To było zdanie, które zmieniło moje życie. Gdy je usłyszałem pracowałem jako instruktor terapii uzależnień. Pracowałem z ludźmi uzależnionymi, współuzależnionymi, oraz prowadziłem profilaktykę w szkołach podstawowych i średnich. Zajmując się tymi wszystkimi rzeczami na początku czułem olbrzymią satysfakcję. Widziałem ludzi, którym można pomóc, jednak po czasie nadmiar problemów, z którymi się spotykałem, a także bagaż ludzkich doświadczeń przytłoczyły mnie. Pomimo tego, że odpoczywałem i dbałem o siebie, ta początkowa pasja wypaliła się we mnie.
W tym samym czasie zainteresowałem się rozwojem osobistym. Czytałem książki na ten temat, chodziłem na szkolenia. Widziałem jak to zmienia moje życie, więc zacząłem dzielić się tym z innymi ludźmi. Byłem rozdarty. Nie wiedziałem, czy mam się zajmować terapią i rozwojem osobistym, czy też tylko rozwojem osobistym, a może powinienem powrócić do terapii? Wywołało to we mnie wewnętrzne napięcie, z którym nie potrafiłem sobie poradzić.
Andrzej Mytych: Mam dzisiaj przyjemność rozmawiać z Pawłem Godawą. Jest pastorem kościoła Woda Życia w Koszalinie, autorem poczytnych książek i znanym mówcą konferencyjnym. Chciałbym dzisiaj dotknąć mentoringu, wiem, że masz bogate doświadczenia w tym temacie. Sam masz mentorów i jesteś mentorem dla wielu. Powiedz, czym jest mentoring?
Paweł Godawa: Przede wszystkim ten temat jest w dalszym ciągu dla mnie świeży, mimo że jestem z nim zapoznany od około 15 lat. Rozumiem go częściowo, więc będę odpowiadał z perspektywy człowieka uczącego się. Nie chcę unikać odpowiedzi, natomiast wydaje mi się, że prawdopodobnie nie będą one do końca pełnymi definicjami.
Andrzej Mytych: Dzisiaj mam przyjemność rozmawiać z Norbertem Palimąką. Norbert jest prezesem fundacji ESPA, która realizuje kilka projektów, ale ten który mnie szczególnie interesuje to Filipiny. Co roku robimy wywiad i jestem zawsze ciekawy co udało wam się osiągnąć i jakie są plany na przyszłość.
Norbert Palimąka: Jest mi bardzo miło, że projekt jest realizowany już trzeci rok. Na początku było dużo zapału i energii. Projekt jest bardzo rozwojowy więc emocje już trochę opadają i kontynuujemy pracę.
Andrzej Mytych: Mam przyjemność rozmawiać z Wojciechem Włochem, pastorem, historykiem, religioznawcą. Chciałem skorzystać z okazji i porozmawiać o książce, którą mam w swojej bibliotece Historia ruchu zielonoświątkowego i odnowy charyzmatycznej. Wojciech był redaktorem naukowym polskiego wydania. Opowiedz w jaki sposób ta książka pojawiła się na naszym rynku.
Jak już wcześniej o tym wspomniałem, rozpocząłem pracę w Coca-Coli, zarządzałem wieloma ludźmi. To był niezwykły okres w moim życiu. Przez dwa lata było cudownie, w trzecim roku rzeczy zaczęły się zmieniać.
Firma, w której pracowałem prowadziła wojnę z firmą Pepsi Cola. Fabryka Pepsi Coli stała obok fabryki Coca Coli, nie lubili się, między tymi fabrykami stała wielka ściana. Właściciele firmy Coca-Cola przekazali nam motto: Zabijmy Pepsi Colę. Chcieli posunąć się do wszystkiego, byle wykończyć konkurencję.
Lekcję, którą chciałbym Wam opowiedzieć nazwałem uczenie się zaufania.
Zaufania trzeba się nauczyć, nie przychodzi ono automatycznie.
Bóg nakazuje, abyśmy Go kochali i kochali siebie nawzajem. Ale nie wiem czy zwróciliście uwagę, że Bóg nie nakazuje, abyśmy sobie nawzajem ufali. Nie znajdziemy ani jednego fragmentu w Biblii, który uczyłby, że mamy ufać drugiemu człowiekowi.
Chciałbym opowiedzieć kilka pouczających historii z mojego życia. Pozwólcie, że cofnę się do początków mojej życiowej podróży.
W 1971 roku, mając 23 lata ukończyłem uniwersytet, zdobywając zawód nauczyciela matematyki. To był jedyny przedmiot, w którym czułem się pewnie. W szkole poprosiłem konsultanta, aby pomógł mi dobrać taki kierunek, gdzie nie będzie języka angielskiego, ani żadnego języka obcego. Nauka tych przedmiotów przychodziła mi z trudnością.
Andrzej Mytych: Powiedziałeś mi jak żona może wspierać pastora w trudnych sytuacjach. Zadam Ci pytanie z drugiej strony. Powiedz mi, w jaki sposób pastor może wspierać swoją żonę? Czasami pastorstwo trwa dziesięcioleciami i wiąże się z wieloma wyzwaniami.
Mirosław Szatkowski: To jest trudne pytanie i wielkie wyzwanie.
Niedawno opublikowaliśmy pierwszą część wywiadu z bp Markiem Kamińskim na teamt chodzenia w Duchu Świętym. Dzisiaj publikujemy dalszą część rozmowy.
Andrzej Mytych: Co to znaczy chodzić w Duchu?
Marek Kamiński: Przede wszystkim uświadomić sobie, że gdzieś we mnie, wokół mnie, przy mnie, jakkolwiek chcemy to nazwać jest Osoba, która nas kocha, myśli, czuje i jest gotowa nam pomagać, jest gotowa zrobić wszystko żeby nasze życie miało sens, treść, a także przyniosło owoc.