Ostatnio, podczas sesji coachingowych, które prowadzę z różnymi chrześcijanami, ciągle słyszę pytanie, które mniej więcej brzmi tak:
Męczę się w miejscu, w którym jestem. Kiedy mogę odejść?
Oczywiście to nie ja jestem osobą, która powinna na to pytanie odpowiedzieć. Takiej odpowiedzi powinna udzielić osoba, która sobie to pytanie stawia. W takiej sytuacji proponuję zadać sobie 10 pytań, które mogą pomóc chrześcijaninowi przemyśleć swoje miejsce życiowe i przyjrzeć się mu z różnych punktów widzenia, aby podjąć sensowną decyzję.
10 ważnych pytań
- Czy miejsce, w którym jesteś jest dla ciebie życiodajne, czy też okrada cię z życia i wysysa z ciebie to, co najlepsze? Czy miejsce, w którym jesteś wyrządza ci krzywdę?
- Czy tam gdzie jesteś masz jeszcze coś wartościowego do dania i czy ktoś chce to przyjmować?
- Czy Bożą wolą jest, abyś pozostał, czy też abyś wyruszył do kolejnego miejsca?
- Czy powinieneś połączyć się z jakimiś innymi ludźmi i zanurzyć się w nowym środowisku?
- Czy powinieneś zrobić ruch, bo nadszedł czas na pełniejszą realizację twoich marzeń i planów? Czy przyzywa cię twoje powołanie i pasja?
- Czy miejsce, w którym obecnie jesteś jest twoją strefą komfortu, w której ugrzęzłeś na zbyt długo?
- Dlaczego rozmyślasz o odejściu? Co cię tak naprawdę pobudza do tych rozmyślań?
- Czy chcesz uciec? (To pytanie wymaga dużo mądrości, bo czasami trzeba uciekać, a czasami uciekać nie wolno.)
- Czy masz prawo odejść? Kto/co o tym decyduje?
- Czy masz wewnętrzne przekonanie, że powinieneś odejść (zastanów się nad Rz 14:23)?
Z pewnością ten zestaw pytań nie jest wyczerpujący, ale pomoże sensownie przemyśleć sytuację i przygotować się do podjęcia decyzji. Co więcej, warto nie tylko zmierzyć się z tymi pytaniami, ale również umówić się na rozmowę z kilkoma osobami, aby poszczególne wątki ze swojego życia „przegadać”. (Taką osobą może na przykład być twój przyjaciel, mentor, coach, duchowny, prawnik itp.)
Każdy z nas potrzebuje co jakiś czas spotkać się z kimś mądrym, aby być wysłuchanym i „przegadać” ważne dla niego wątki. Co jakiś czas potrzebujemy również zapoznać się z perspektywą innych ludzi na swoją sytuację.
3 możliwości
Na pytanie: Czy odejść? istnieją 3 odpowiedzi:
1. „Odejść”
Czasami trzeba zamknąć pewien rozdział swojego życia i po prostu pójść dalej. Zbyt wielu chrześcijan:
- znosi głupie rzeczy uważając, że jest to Bożą wolą dla ich życia;
- pozwala, aby ciosano im na głowie kołki;
- daje się wykorzystywać i ranić;
- są lwami, którym obcięto pazury, przystrzyżono grzywy, zrobiono głupie fryzury, wciśnięto w idiotyczne gorseciki i zaprzęgnięto do grania w życiowych farsach;
- wierzy, że nie mają lepszych możliwości i nie ma dla nich już nic lepszego;
- godzi się na to, na co nie powinni się godzić;
- nigdy nie wytycza granic.
2. „Pozostać”
Tylko dlatego, że czasami jest ciężko, nie znaczy jeszcze, że należy odejść. Czasami trzeba przejść przez piekło, bo to jest nasza droga. Jeśli chrześcijanin będzie przez cały czas omijał „ogniste piece”, które są mu przeznaczone, to nigdy nie stanie się tym, kim powinien się stać, ani też nie zrealizuje swojego przeznaczenia.
Dopóki gliniany dzban nie jest w pełni wypalony w ogniu, dopóty jest bryłą bezużytecznej gliny.
3. Przygotować się do odejścia
Oprócz odejścia i pozostania jest również trzecia opcja – okres przejściowy, tzn. przygotowanie do odejścia. Jednak nawet, jeśli trzeba odejść, niekoniecznie należy, czy też mądrym jest odejść natychmiast.
Są życiowe podróże, do których najpierw warto się przygotować.
Co zrobić?
1. Co zrobić, jeśli zrozumiesz, że powinieneś pozostać?
Możesz zadać sobie kilka pytań:
- Czego Bóg ode mnie oczekuje w tym miejscu, w którym jestem? Co wartościowego powinienem z siebie dawać?
- Na czym powinienem się skupić?
- Jaka powinna być moja postawa?
- Jakie są moje oczekiwania?
- Jakie granice powinienem wytyczyć?
- Co powinienem w sobie zmienić?
- Jak mogę w tym miejscu podnieść swoje życie na wyższy poziom?
2. Co zrobić, jeśli zrozumiesz, że powinieneś odejść?
Możesz zadać sobie kilka pytań:
- Kiedy powinienem odejść?
- Gdzie powinienem odejść?
- W jaki sposób powinienem odejść?
- Jakie sprawy powinienem pozamykać?
- Dlaczego decyduję się na ten życiowy ruch?
3. Co zrobić, jeśli zrozumiesz, że powinieneś przygotować się do odejścia?
Możesz zadać sobie kilka pytań:
- Jak długo będzie trwał okres przejściowy?
- Jakie jest twoje kolejne miejsce, do którego wyruszysz?
- W jaki sposób powinieneś przygotować się do tej podróży (tzn. co powinieneś zmienić w sobie, czego powinieneś się nauczyć, jakie mosty powinieneś wybudować, z kim powinieneś się połączyć, jakie zasoby powinieneś zabezpieczyć, jakie możliwości powinieneś zbadać itp.)?
- Kto może ci pomóc?
- Jakie sprawy powinieneś dokończyć
Bonus
Na sam koniec mały, ale istotny bonus, który pomoże ci sensownie nawigować przez burzliwe wody życia i podejmować sensowne decyzje. Mój mentor, John Daigle, często powtarzał mi:
– Andrzej, zawsze musisz wiedzieć, czym powinieneś się zajmować, z kim powinieneś to robić, gdzie, kiedy i w jakim stylu? Jeśli na każdym etapie twojego życia odkryjesz odpowiedzi na te pytania i zgodnie z nimi będziesz podejmował decyzje i żył, to twoje życie będzie dobrym, owocnym i satysfakcjonującym. Nie obiecuję, że będzie łatwym, ale będziesz miał wewnętrzne przekonanie, że jesteś tam gdzie powinieneś być, walczysz w swoich własnych, a nie w cudzych, czy też głupich wojnach, a pod koniec dnia nie będziesz miał moralnego kaca.
Potrzebujesz wiedzieć, czym powinieneś się zajmować, z kim powinieneś to robić, gdzie, kiedy i w jakim stylu. A potem w tej przestrzeni powinieneś funkcjonować, aż nastąpi czas na kolejne rzeczy w twoim życiu.
Podsumowanie
- Czy męczysz się w miejscu, w którym jesteś?
- 10 ważnych pytań:
- Czy miejsce, w którym jesteś jest dla ciebie życiodajne, czy też okrada cię z życia i wysysa z ciebie to, co najlepsze? Czy miejsce, w którym jesteś wyrządza ci krzywdę?
- Czy tam gdzie jesteś masz jeszcze coś wartościowego do dania i czy ktoś chce to przyjmować?
- Czy Bożą wolą jest, abyś pozostał, czy też abyś wyruszył do kolejnego miejsca?
- Czy powinieneś połączyć się z jakimiś innymi ludźmi i zanurzyć się w nowym środowisku?
- Czy powinieneś zrobić ruch, bo nadszedł czas na pełniejszą realizację twoich marzeń i planów? Czy przyzywa cię twoje powołanie i pasja?
- Czy miejsce, w którym obecnie jesteś jest twoją strefą komfortu, w której ugrzęzłeś na zbyt długo?
- Dlaczego rozmyślasz o odejściu? Co cię tak naprawdę pobudza do tych rozmyślań?
- Czy chcesz uciec? (To pytanie wymaga dużo mądrości, bo czasami trzeba uciekać, a czasami uciekać nie wolno.)
- Czy masz prawo odejść? Kto/co o tym decyduje?
- Czy masz wewnętrzne przekonanie, że powinieneś odejść (zastanów się nad Rz 14:23)?
- Powinieneś: odejść, pozostać, czy też przygotować się do odejścia?
- Czy w chwili obecnej zajmujesz się tym, czym powinieneś się zajmować, z tymi, z którymi powinieneś to robić, w tym miejscu (geograficznym), w którym powinieneś być i w takim stylu, w jakim powinieneś działać?
Photo credit: Wojciech Łuczak
nie rozumiem tego zdania:
„Jednak nawet, jeśli trzeba odejść, niekoniecznie należy, czy też mądrym jest odejść natychmiast.”
Czasami z różnych powodów należy odejść później.
Na przykład to nie jest właściwy czas na odejście.
Innym powodem może być to, że do pewnych „odejść” nalezy się przygotować. Na przykład niektórzy orientują się, że jadą niewłaściwym pociągiem. Nie oznacza to jednak, że należy otworzyć drzwi i wyskoczyć w biegu. Lepiej poczekać, aż pociąg przybędzie na stację i wtedy przesiąść się do właściwego.
Czasami zanim się odejdzie należy najpierw dokończyć, albo zrobić coś, co powinno się zrobić.
Czy Bożą wolą jest, abyś pozostał, czy też abyś wyruszył do kolejnego miejsca?
Jak to rozpoznać? Jak się tego dowiedzieć?
Zadaję te pytanie Bogu pół życia i nie uzyskuję odpowiedzi. Jak uzyskać taką odpowiedź,jak ją odczytać?
Panie Pawle, to jest świetne pytanie. Ważnym jest, aby szukać Bożej woli, potrzeba jednak w tym zagadnieniu dużo mądrości. Niestety wszystkie próby udzielenia takiej odpowiedzi w komentarzu blogowym będą ocierać się o banały. Myślę, że potrzebuje Pan porozmawiać z kimś, kto ma doświadczenie w tym temacie i będzie mógł zapoznać się z Pana historią. Pozdrawiam i życzę powodzenia!