Od potencjału do wielkości biuro@instytutdidaskalos.pl
Zaznacz stronę

Zrobić porządek z potworem, który czai się na dnie duszy

lip 7, 2016 | budowanie relacji, charakter, dla kobiet, dla liderów, rodzina, zarządzanie sobą, życie rodzinne, życiowe lekcje

Nie wiem, czy byłeś kiedyś rozczarowany sobą, przybity, zaskoczony swoim zachowaniem? Nie wiem, czy byłeś kiedyś zdumiony tym, co z ciebie wylazło? Nie wiem, czy byłeś sobą zdegustowany? Nie wiem, czy byłeś kiedyś zgorszony sobą? Czy znalazłeś się w takim miejscu, że trudno było ci przebaczyć samemu sobie?

Jeżeli świadomie pracujesz nad sobą, swoim charakterem i rozwojem osobistym, to z pewnością tego typu doświadczenia nie są ci obce. Ja zasmakowałem tych doświadczeń i odczuć wiele razy.

Co może spowodować tego typu doświadczenia? Różne rzeczy, na przykład pycha i arogancja. Innym czynnikiem są kryzysy i trudne doświadczenia. Gdy jesteśmy polewani wrzątkiem, wychodzi z nas to, co się w nas znajduje. Czasami, gdy jesteśmy uderzeni przez życie w nietypowy sposób, cios ten wydobywa z nas gada, o istnieniu którego nawet nie zdawaliśmy sobie sprawy. Jednym z okresów, który odsłonił chore warstwy w moim życiu był czas kiedy moi synowie wkraczali w nastoletniość.

Gdy nastolatek przeżywa kryzys młodzieńczy, związany z dojrzewaniem, jego rodzic często przeżywa swój własny kryzys rodzicielstwa. Nastolatek odkrywa swoją drogę, ustanawia granice, bada swoją tożsamość, eksperymentuje z wolnością i doświadcza zmian. Rozpoczyna się okres, w którym rodzic traci w jakiejś mierze swój wcześniejszy autorytet; według nastolatka niewiele wie o życiu; zaczyna być postrzegany przez niego jako niezrozumiała przeszkoda na drodze do wolności.

Relacje z nastolatkiem wystawiają rodzica na próbę. To świetny czas dla rodzica, aby zatrzymać się i rozpocząć świadomą pracę nad samym sobą. Ten kryzys z czasem może być korzystny zarówno dla nastolatka, jak i rodzica.

Obłuda, którą odsłania w rodzicu nastolatek

Nastolatki są uważnymi obserwatorami. Dostrzegają, gdzie nauki ich rodzica odbiegają od tego, jak żyje na co dzień. Często im większy rozdźwięk pomiędzy słowami, a faktycznym życiem rodzica, tym większe rozdrażnienie u nastolatka. Co więcej, nastolatek nie tylko dostrzega obłudę w życiu rodzica, ale również nie waha się ją swojemu rodzicowi wytykać.

Nic tak nie wychowuje jak przykład, dlatego warto żyć zgodnie ze swoimi przekonaniami, wartościami i standardami, a także pracować nad spójnością w swoim osobistym życiu – tak samo myśleć, mówić i postępować. Musimy uczyć się wychowywać poprzez przykład swojego codziennego życia.

Większe, albo mniejsze wydarzenia, które odsłaniają w nas jakieś rysy i warstwy obłudy, są świetnymi możliwościami, aby pracować nad sobą.

Wszelka praca nad wykorzenianiem z naszego serca i życia obłudy oraz rozmaitych wykrzywień, pomoże nam stać się lepszymi ludźmi.

Potwór, którego wydobył ze mnie mój nastolatek

Kilkukrotne starcie z moim nastolatkiem wydobyło ze mnie zachowania, których bym się po sobie nie spodziewał i które sprawiły, że chciałem zapaść się pod ziemię. Nie spodziewałem się, że są we mnie takie olbrzymie pokłady gniewu. Wystarczyła mała iskra, abym wybuchł. Zrozumiałem, że muszę coś z tym zrobić.

Moje słabe strony, które jak przez lupę widać w życiu mojego nastolatka

Innym ciekawym zjawiskiem w wychowywaniu nastolatka są niedociągnięcia, rysy na charakterze i słabość rodzica, które odzwierciedlają się w nastolatku, jak w krzywym zwierciadle. Nie mam pojęcia jak to działa, ale często to, co jest naszą piętą Achillesa u naszego nastolatka jest jeszcze mocniejsze niż u nas.

Ile razy chciałem potępić zachowanie mojego nastolatka, ale zanim nawet otworzyłem usta, gryzłem się w język, bo uświadamiałem sobie, że dostrzegam samego siebie w krzywym zwierciadle.

Bez sensu jest tłuc lustro z powodu obrazu, które odzwierciedla. Każdy taki moment umacniał mnie w przekonaniu, że muszę pracować nad sobą. Przecież niedaleko pada jabłko od jabłoni. Jeśli pragnę, aby mój syn był zdrowy i miał zdrowe życie, to ja muszę pracować nad sobą i zmieniać się.

crocodile-3482793940

 

Życiowa lekcja

Gdy wypełza z twojego wnętrza coś oślizłego i wstrętnego, nie pozwól temu czemuś z powrotem tam powrócić i się ukryć. Rozpraw się z tym.

Praktyczne zastosowanie

  • Czy byłeś kiedyś rozczarowany sobą, przybity, zgorszony? Czy trudno było ci przebaczyć samemu sobie? Jeśli tak, co było tego przyczyną?
  • Czy były takie momenty w twoim życiu, kiedy z twojego wnętrza wypełzło coś oślizłego i wstrętnego? Jeśli tak, co z tym zrobiłeś? Rozprawiłeś się z tym, czy też pozwoliłeś temu powrócić do twojego wnętrza?
  • Jeśli jesteś rodzicem, to jakie były twoje największe, najbardziej przygnębiające porażki rodzicielskie? Czym były spowodowane? Czego cię to nauczyło?
  • Co w twoim charakterze i zachowaniu wymaga zmiany? Co musisz wyeliminować / ograniczyć? Co musisz w sobie wypracować?

Photo credit: pl.freeimages.comTatyana Khramtsova

Zobacz inne wpisy w tej kategorii:

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *