Copyright © Instytut Rozwoju DIDASKALOS 2013
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
<DO GÓRY
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
Wracałem z Łodzi. Zgłodniałem i zatrzymałem się w KFC. Pełno ludzi i brak miejsca.
Czasem uśmiech potrafi zdziałać cuda. Zostałem zaproszony do stoliczka, gdzie siedziała para. Wywiązała się rozmowa. Wracali od jej rodziców. Na jej twarzy skrywany ból, cierpienie i gniew… Ma młodszą siostrę, która jest ładniejsza od niej. Siostra zawsze wykorzystywała swoje piękno w relacji z mamą i tatą, potem wśród znajomych i przyjaciół. Nigdy nie czuła się, że jest numerem jeden, że jest ważna dla rodziców i przyjaciół. Zawsze gorsza od pięknej siostry. Zawsze w cieniu, nieważna, niekochana…
Gdy zachodzą zmiany, możesz albo z nimi współpracować i nauczyć się czerpać z nich korzyść, albo też opierać się im i ostatecznie zostać przez nie zmiecionym.
Jack Canfield
Czasami w moim życiu, na szczęście nie często, mam takie chwile, kiedy zupełnie zaskoczony zatrzymuję się i pytam:
– Ale dlaczego Boże? Przecież to nie tak miało być.
Posługuję się dwoma językami – angielskim i rosyjskim. Potrafię się w nich komunikować. Czytam w nich, piszę i mówię. Regularnie też tłumaczę na konferencjach i na różnych spotkaniach. Znajomość tych języków jest podstawowym narzędziem, którego używam do budowania służby i zarabiania pieniędzy.
Takie jest zakończenie historii o językach obcych w moim życiu, „przewińmy” ją jednak na początek, ponieważ właśnie tam, gdzie się zaczyna, jest lekcja, którą warto sobie przyswoić.