Copyright © Instytut Rozwoju DIDASKALOS 2013
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
<DO GÓRY
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
Sąsiad zaprosił mnie na bieganie. Zakomunikował mi stanowczym głosem: “Sąsiedzie, musisz się ruszać”. Zaprotestowałem. Uważałem swoją kondycję za pewnik, przecież 10 lat temu biegałem bez problemu 8 lub 10 km, a poza tym codziennie się ruszam, pracuję wokoło domu… Po 3 km biegu z moim sąsiadem, myślałem, że moje płuca wyskoczą a serce eksploduje. Z poczuciem porażki, wycieńczony, wróciłem do domu, padłem na dywan i starałem się uspokoić moje oszalałem serce oraz oddech. Odpłynąłem myślami.