Raz do roku, latem zatrzymuję się na kilka dni, aby poddać ocenie miniony rok, wyciągnąć wnioski i zaplanować kolejny. Jest to dla mnie bardzo ważny czas, na który czekam z wytęsknieniem. Zwykle okazuje się, że całkiem dużo udało mi się osiągnąć. W tym czasie odnajduję wewnętrzny pokój i równowagę ducha, a także siły na następny rok.
Jedno z ważnych pytań, które sobie w tym czasie zadaję brzmi:
Czy moja praca zawodowa to karuzela, czy też budowa?
Pytanie to jest dla mnie niezwykle istotne, ponieważ podjąłem świadomy wybór, że pracuję głównie po to, aby coś wybudować, więc ważnym dla mnie jest, aby moja praca zawodowa przypominała pracę na budowie, a nie przejażdżkę karuzelą.
Gdy praca zawodowa przypomina karuzelę
Praca zawodowa typu karuzela zapewnia wrażenia, wszystko jest w ruchu, czasami toczy się bardzo szybko. Widzisz, że rzeczy się dzieją. Problem jednak polega na tym, że gdy wysiadasz z karuzeli, to jesteś w tym samym miejscu, w którym byłeś, gdy do niej wsiadłeś. Poza wrażeniami nie masz żadnego zysku. Nic ci nie zostaje. W rzeczywistości twoje finanse pomniejszyły się o koszt biletu.
Ja nie jestem zainteresowany pracą dla pracy. Nie jestem zainteresowany pracą, która nie przynosi jakiejś formy zysku. Nie wystarczą mi same wrażenia i zawrotne tempo działania. Po dwunastu miesiącach pragnę przesunąć się dalej i chcę wiedzieć, że wypracowałem jakiś zysk.
Niektórzy myślą, że jeśli są w pracy typu karuzela to wystarczy przyspieszyć i dawać z siebie więcej. Problem jest jednak w tym, że to nic nie da, bo na karuzeli możesz się tylko i wyłącznie kręcić w kółko. Nie ma znaczenia jak szybko się kręcisz – karuzelą nigdzie nie dojedziesz.
Gdy praca zawodowa przypomina budowę
Lubię patrzeć na budowy, są to miejsca, które rosną w oczach. Gdy twoja praca zawodowa jest jak plac budowy, to po roku widzisz rezultaty. Może sam proces nie był zbyt oszałamiający, ale widoczne są owoce i masz poczucie, że coś wartościowego wybudowałeś.
Nie tylko twoją pracę, ale również życie i służbę można przyrównać do karuzeli lub budowy
Jesteśmy przeznaczeni do tego, aby rodzić owoce, coś wartościowego wybudować i pozostawić po sobie.
Praktyczne zastosowanie
- Jak oceniasz miniony rok szkolny? Twoje życie, służba i praca zawodowa to karuzela, czy też budowa? Udało ci się coś wartościowego wybudować i podsumować ten okres jakimś zyskiem, czy też tylko byłeś w ruchu, dużo pracowałeś, miałeś wiele wrażeń, ale nie przesunąłeś się zbytnio do przodu?
- Czy potrzebujesz wprowadzić do swojego życia jakiejś zmiany?
0 komentarzy