Od potencjału do wielkości biuro@instytutdidaskalos.pl
Zaznacz stronę

Czy jesteś ciągle przemęczony?

mar 29, 2015 | rozwój osobisty, zarządzanie sobą, zdrowie, zdrowie emocjonalne

Dzisiejsze czasy i kultura, w której żyjemy zapędzają nas w kierat zajętości i pracoholizmu. Jeśli nie czuwamy nad „pedałem gazu” możemy nieświadomie gnać przez życie na zbyt dużej prędkości. Jeśli taki stan przeciąga się zbyt długo, to zaczyna być destruktywnym. Jedną z konsekwencji takiego bezmyślnego, zbyt szybkiego życia jest ciągłe przemęczenie.

Mężczyzna, który popełnił największy błąd swojego życia, bo był zmęczony

W Biblii jest opisana historia Ezawa, brata Jakuba, który w stanie zmęczenia sprzedał swoje pierworodztwo:

A gdy chłopcy wyrośli, Ezaw był mężem biegłym w myślistwie i żył na stepie. Jakub zaś był mężem spokojnym, mieszkającym w namiotach. Izaak miłował Ezawa, bo lubił dziczyznę, Rebeka natomiast kochała Jakuba.

Pewnego razu przyrządził Jakub potrawę, a Ezaw przyszedł zmęczony z pola. Rzekł wtedy Ezaw do Jakuba: Daj mi, proszę, skosztować nieco tej oto czerwonej potrawy, bo jestem zmęczony. Dlatego nazwano go Edom. Na to rzekł Jakub: Sprzedaj mi najpierw pierworodztwo twoje. A Ezaw rzekł: Oto jestem bliski śmierci, na cóż mi więc pierworodztwo? Jakub rzekł: Przysięgnij mi wpierw. I przysiągł mu, i sprzedał pierworodztwo swoje Jakubowi. Wtedy Jakub podał Ezawowi chleb i ugotowaną soczewicę, a on jadł i pił. Potem wstał i odszedł. Tak wzgardził Ezaw pierworodztwem. (Rdz 25:27-34)

Zwróć uwagę na słowa: „przyszedł zmęczony”, „jestem zmęczony” i „oto jestem bliski śmierci”. Ezaw wzgardził pierworodztwem – błogosławieństwem, które mu się należało – z powodu swej lekkomyślności, jednak w jakich okolicznościach? Był zmęczony, głodny i wydawało mu się, że jest bliski śmierci. Był wyczerpany. W takiej sytuacji naprawdę łatwo jest zrobić strasznie głupi ruch, którego konsekwencje mogą być nieodwracalne.

W liście do Hebrajczyków jest napisane:

(…) Ezaw, który za jedną potrawę sprzedał pierworodztwo swoje. A wiecie, że potem, gdy chciał otrzymać błogosławieństwo, został odrzucony, nie uzyskał bowiem zmiany swego położenia, chociaż o nią ze łzami zabiegał. (Hbr 12:16b-17)

Czasami pochopnie podejmujemy decyzje, nie zdając sobie sprawy z ich konsekwencji. Szczególnie łatwo jest podjąć taką decyzję w sytuacji wyczerpania i przemęczenia, kiedy jest nam po prostu wszystko jedno.

Pismo Święte mówi, że potem, choć Ezaw ze łzami zabiegał o zmianę swego położenia został odrzucony. Nie otrzymał błogosławieństwa.

Co się dzieje, gdy jesteś ciągle przemęczony?

Ciągłe przemęczenie jest niebezpieczne, bo niesie ze sobą szereg zagrożeń:

czy_jestes_przemeczony_T_Bazylinski_2015

  1. Czarnowidztwo – postrzeganie rzeczy bardziej mrocznymi, niż są w rzeczywistości.
  2. Podatność na grzech – ludzie zmęczeni łatwiej ulegają pokusom i swoim pożądliwościom. Trudno chodzić w świętości, będąc ustawicznie przemęczonym.
  3. Niewłaściwe reakcje – przemęczeni często reagują na to, co im się wydarza nieadekwatnie i nieodpowiednio.
  4. Podejmowanie błędnych decyzji – wyczerpany człowiek ma skłonność do niewłaściwej oceny i popełniania błędów.
  5. Obniżenie odporności emocjonalnej – przemęczenie osłabia człowieka emocjonalnie, przyczynia się do tego, że przestaje sobie radzić ze sobą.
  6. Osłabienie witalności i zdrowia – przemęczenie prowadzi do wyraźnego osłabnięcia, a nawet choroby.
  7. Wypadki – ludzie zmęczeni czasami ulegają wypadkom, a nawet giną. Jest uśpiona ich czujność, są rozkojarzeni, niekiedy zasypiają. Pewnie nieraz słyszałeś o kierowcy, który w trasie zasnął i zginął, czasami będąc parę kilometrów od swojego domu.

Czy jesteś chronicznie przemęczony?

  1. Jeśli tak, „zjedź na pobocze” i odpocznij trochę.
  2. Po drugie, przemyśl swoje życie i wprowadź stosowne zmiany. Nie narażaj się na niebezpieczeństwo.
  3. Zwolnij tempo. Na dłuższą metę nie możesz dawać z siebie więcej niż możesz.
  4. Odpocznij. Twoje życie nie zawali się, jeśli zatrzymasz się na jakiś czas i trochę wyluzujesz. Natomiast może się zawalić, jeśli bezmyślnie będziesz gnał do przodu.

Photo credit: Tomasz Bazyliński

Zobacz inne wpisy w tej kategorii:

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *