W kręgach chrześcijańskich używa się zwrotu „otwarte drzwi”, który zwykle dotyczy jednej z dwóch rzeczy:
1. „Otwarte drzwi” jako możliwości, które Bóg stwarza człowiekowi
Na przykład w liście do Filadelfii znajdują się następujące słowa:
To mówi Święty, prawdziwy, Ten, który ma klucz Dawida, Ten, który otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, który zamyka, a nikt nie otworzy. Znam uczynki twoje; oto sprawiłem, że przed tobą otwarte drzwi, których nikt nie może zamknąć. (Obj 3:7b-8a)
Pismo Święte wspomina o Bogu, jako o Tym, który ma moc tak zamknąć, że nikt nie otworzy (Jb 12:14b), jak też o Tym, który ma moc tak otworzyć, że nikt nie zamknie.
Za zamkniętymi lub otwartymi drzwiami może stać Bóg. Gdy z Jego woli są zamknięte, bez sensu jest je wyważać. Gdy z Jego woli się otwierają, to nie mogą się zamknąć, dopóki On tego nie zechce. Wielką stratą jest też otwartych drzwi nie dostrzec i nie wejść w nie, nie wykorzystując w ten sposób możliwości, które Bóg stwarza.
W ciągu życia z Bogiem, stwarza On dla nas wiele różnych możliwości. Warto szeroko otworzyć oczy, aby je dostrzegać, warto dążyć do mądrości, aby umieć je wykorzystać, warto wzrastać w śmiałości, aby mieć odwagę zaryzykować.
2. „Otwarte drzwi” jako jeden ze znaków Bożego prowadzenia
Podążanie za Bogiem i realizowanie Jego woli nie jest prostą drogą i łatwym sposobem na życie. Jest związane z poszukiwaniem znaków, które pomagają nam sprawdzać, czy jesteśmy na właściwej drodze, a także podejmować właściwe decyzje. Jednym z takich znaków są „otwarte drzwi”, czyli możliwości, które stwarza Bóg.
Nie wszystkie możliwości pojawiające się w naszym życiu są dowodem na to, że dana rzecz jest wolą Bożą, ale niektóre są z nią powiązane.
Gdy przybyłem do Troady dla zwiastowania ewangelii Chrystusowej, a drzwi zastałem otwarte w Panu, nie zaznałem spokoju ducha, bo nie zastałem tam Tytusa, mego brata; toteż pożegnawszy się z nimi, odszedłem do Macedonii. (2 Kor 2:12-13)
Gdy apostoł Paweł przybył do Troady, zastał tam drzwi otwarte w Panu, ale nie zaznał spokoju ducha, więc odszedł do Macedonii. Więc choć Paweł dostrzegł jeden ze znaków Bożej woli – otwarte drzwi – to jednak zrezygnował z tej możliwości, ponieważ nie miał poczucia wewnętrznego spokoju, który jest innym znakiem.
Często „otwarte drzwi” oznaczają konkretnych ludzi, którzy otwierają przed nami możliwości
Nie wiem, czy zastanawiałeś się kiedyś nad tym, czym konkretnie są „otwarte drzwi”. Ja od kilku lat zwracam na to zjawisko uwagę i świadomie słucham opowieści ludzi, którym „otworzyły się drzwi” i w nie weszli. Bardzo często te „otwarte drzwi” były konkretnymi osobami, które otwierały nowe możliwości.
Na przykład Izrael był przez 70 lat uwięziony na wygnaniu w Babilonii. Jednak po tym okresie pojawił się król Cyrus, który otworzył im drzwi do wolności. Stał się dla nich „otwartymi drzwiami” – Bóg użył go, aby mogli odzyskać wolność i wrócić do Ziemi Obiecanej (zastanów się nad: 2 Kron 36:22-36; Ezd 1:1-5).
Praktyczne zastosowanie
- Czy kiedykolwiek doświadczyłeś zjawiska „otwartych drzwi”? Kiedy? Na czym ono konkretnie polegało?
- Czy możliwości, które się przed tobą otwierały były w jakiś sposób powiązane z konkretnymi osobami?
- Czy Bóg dzisiaj „otwiera” przed tobą konkretne „drzwi”, przez które powinieneś wejść? Co to za możliwości?
- Czy Bóg stawia na drodze twojego życia konkretne osoby, które mogą otworzyć ci możliwości? Którzy to ludzie?
- Czy zdarzyło ci się być „otwartymi drzwiami” dla innych? Czy komuś coś umożliwiłeś?
- Czy możesz / powinieneś komuś coś umożliwić? Jeśli tak, to komu i co? Kiedy? Dlaczego?
Photo credit: unsplash.com; Annie Spratt
0 komentarzy