Copyright © Instytut Rozwoju DIDASKALOS 2013
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
<DO GÓRY
Wszystkie prawa zastrzeżone. `
W Internecie spędzamy coraz więcej czasu. Ale jak funkcjonujemy w sieci? Czy nasze postępowanie jest etyczne i czy podoba się Bogu?
Wchodząc do sieci nie przestajemy być chrześcijanami. Ponadto powinniśmy pamiętać, że Bóg jest z nami zawsze, również w sieci.
Czym jest „etyka”?
Dzisiaj uważnie przyglądałem się swoim dwóm synom – Tymoteuszowi (lat 9) i Szymonowi (lat 7). Jakaż kolosalna różnica pomiędzy mną, a nimi – pomiędzy pokoleniami! Moi chłopcy urodzili się w dobie Internetu. W naszym domu są trzy komputery, stałe łącze, 2 telefony komórkowe i jeden stacjonarny. Jak prawie każde dziecko w naszym kraju, moi chłopcy łączyli się z Internetem i grali w gry on-line zanim nauczyli się czytać i pisać. Zanim nauczyli się czytać i pisać uczyli się już na pamięć kombinacji liter, które wpisywali do wyszukiwarki, aby wyszukiwać potrzebne im strony Internetowe. Nie znają świata bez Internetu, laptopa i komórki.
Natomiast ja, dla odmiany, urodziłem się przed erą wszechobecnych komputerów. W moim domu nie było komputera, ani Internetu. Ba, w moim domu nie było nawet telefonu. Wychowywałem się w Zdzieszowicach, małej miejscowości robotniczej przy Zakładach Koksowniczych na Opolszczyźnie. W mieście tym była ograniczona liczba numerów i choć staraliśmy się o numer telefoniczny, nie otrzymaliśmy go. Tego typu problemy dzisiaj w ogóle nie istnieją i dla współczesnego młodego człowieka są zupełnie obce.